Kolejny ekwadorski polityk został zastrzelony przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi w tym kraju. Kierujący partią Rewolucja Obywatelska (RC) w prowincji Esmeraldas Pedro Briones został zabity we własnym domu. 9 sierpnia po wyjściu ze spotkania z wyborcami zginął kandydat w wyborach Fernando Villavicencio.