Kalifornia nie radzi sobie z upałami. “Skupiliśmy się na samochodach elektrycznych i energii słonecznej, ale zapomnieliśmy o biedniejszych”

ALEXANDER NIEVES, Politico

Ekstremalne upały zabijają więcej Kalifornijczyków niż wszystkie inne zjawiska pogodowe razem wzięte. Tamtejsze władze zdają się jednak zapominać o najbiedniejszych. Przeciwdziałanie skutkom ekstremalnych upałów nie należy do priorytetów rządzących.

Skwarne letnie temperatury sprawiły, że ekstremalne upały pojawiły się w zbiorowej świadomości narodu amerykańskiego. Jest tylko jeden problem: trudno jest przekonać polityków, aby się nim przejęli. Nawet w Kalifornii — gdzie wprowadzono pierwszy w kraju standard ciepła dla tych, którzy wykonują pracę na zewnątrz oraz nowe prawo mające na celu stworzenie systemu rankingu dla fal upałów — kwestia ta nie zyskała jeszcze politycznej uwagi. Zwolennicy walczyli o zapewnienie funduszy na pomoc mieszkańcom w dostosowaniu się do wysokich temperatur, a urzędnicy państwowi powoli egzekwowali zasady bezpieczeństwa pracowników.

Sposób, w jaki Kalifornia radzi sobie z ekstremalnymi upałami, nie wróży dobrze zdolności Amerykanów do radzenia sobie ze skutkami rosnących temperatur. A te najprawdopodobniej zaszkodzą w szczególności ludziom, którzy nie mają dostępu do klimatyzacji i którzy już są w złym stanie zdrowia. — Skupiliśmy się na priorytetach, w ramach których chcemy przekonać ludzi do zakupu. Chodzi o nową technologię, mówi się o pojazdach elektrycznych i energii słonecznej na dachach — powiedziała Anna Caballero, członkini senatu Kalifornii, demokratka z Central Valley, która reprezentuje społeczności wiejskie należące do najbiedniejszych w stanie. — Nie skupiliśmy się na wpływie zmian klimatycznych na rodziny o niższych dochodach — podkreśla.

Podczas gdy prezydent Joe Biden ogłosił w zeszłym tygodniu federalne wysiłki na rzecz śledzenia chorób związanych z upałami, kalifornijscy urzędnicy zaczęli zwracać większą uwagę na zgony spowodowane upałami w 2021 r. Stało się to po tym, jak “Los Angeles Times oszacował”, iż wysokie temperatury zabiły prawie 4 tys. osób w latach 2010-2019 — to ponad sześć razy więcej niż wskazują oficjalne szacunki stanowe. Dane te przyćmiewają liczbę ofiar śmiertelnych bardziej dramatycznych zjawisk pogodowych, takich jak pożary, powodzie i wichury. Według danych National Weather Service mniej niż 300 Kalifornijczyków zginęło w wyniku tych zdarzeń w tym samym okresie.

— To był szok dla departamentu — powiedział Paul English, były epidemiolog z Kalifornijskiego Departamentu Zdrowia Publicznego i dyrektor programu Tracking California Instytutu Zdrowia Publicznego, który publikuje dane dotyczące zdrowia środowiskowego. — Myślę, że problemem był brak zrozumienia skali problemu — stwierdził.

Przepisy o pracy w rosnących temperaturach

W zeszłym roku ustawodawcy nakazali stanowemu departamentowi zdrowia publicznego zbudowanie systemu gromadzenia danych w czasie rzeczywistym z izb przyjęć, ale nie jest on jeszcze uruchomiony. Urzędnicy nie wiedzą, kiedy zostanie wdrożony — w rozmowie z POLITICO podali, że wciąż jest w fazie planowania.

Tymczasem Cal/OSHA, agencja, której zadaniem jest opracowywanie stanowych przepisów dotyczących miejsc pracy, nie sfinalizowała jeszcze przepisów dotyczących pracy w takich pomieszczeniach, jak magazyny i restauracje, mimo że ustawodawcy pierwotnie wyznaczyli termin na 2019 r. I chociaż Kalifornia ustanowiła pierwszy w kraju standard dotyczący ciepła dla osób pracujących na zewnątrz w 2005 r., egzekwowanie przepisów okazało się trudne. Według najnowszych danych opublikowanych przez stan, ponad jedna trzecia z 349 stanowisk egzekwowania prawa w Cal/OSHA jest obecnie nieobsadzona.

W ankiecie przeprowadzonej wśród 1,5 tys. robotników rolnych przez UC Merced Community and Labor Center około połowa ankietowanych stwierdziła, że ich pracodawcy nie zawsze zapewniają wymagane przerwy na odpoczynek. Z kolei jedna czwarta powiedziała, że nie zawsze ma dostęp do czystej wody pitnej.

Podczas gdy gubernator Gavin Newsom z Partii Demokratycznej przeznaczył ok. 865 mln dol. w zeszłorocznym budżecie na wieloletnie programy ekstremalnych upałów, obejmujące dotacje dla samorządów lokalnych i fundusze na sadzenie drzew, w tym roku on i prawodawcy obcięli prawie 40 proc. tych pieniędzy, aby zlikwidować deficyt. Zwolennicy twierdzą, że nawet przed cięciami wydatki na ogrzewanie stanowiły niewielki ułamek pakietu klimatycznego o wartości 54 mld dol.

Pilotażowy projekt stworzony w zeszłym roku w celu budowy “centrów odporności społeczeństwa” jako schronienia podczas fal upałów stracił cały budżet w wysokości 160 mln dol. na przyszły rok. Cięcia nie powstrzymały Newsoma przed chwaleniem reakcji Kalifornii na ekstremalne upały. W komunikatach prasowych była mowa o tym samym programie ośrodków odporności społeczności, który ma stracić fundusze w przyszłym roku.

Biuro Newsoma nie odpowiedziało bezpośrednio na pytanie, czy uważa, że stan powinien wydawać więcej na ekstremalne upały. Zamiast tego stwierdziło w oświadczeniu, że “Kalifornia podejmuje więcej działań niż kiedykolwiek wcześniej, aby zapewnić ludziom większe bezpieczeństwo”.

Zwolennicy czują się zniechęceni tym, co cięcia zapowiadają dla Kalifornii — i społeczeństwa. Krótko mówiąc: zmuszają je do ponoszenia kosztów ekstremalnych upałów. — Sprawiedliwość klimatyczna jest często podnoszona jako priorytet przez urząd gubernatora i ustawodawcę, ale wycofanie tego programu, pomimo utrzymania wielu innych funduszy, jest niezwykle rozczarowujące — powiedział Amee Raval, dyrektor ds. polityki i badań w Asian Pacific Environmental Network, jednej z grup, które przewodziły naciskom na centra odporności.

Grupy mają nadzieję na uzyskanie większych funduszy poprzez obligacje — pozwoliłyby one państwu finansować programy środowiskowe z pożyczonych pieniędzy. Naciskają na ustawodawców, aby włączyli więcej niż 500 mln dol. do obecnego budżetu walki z ekstremalnymi upałami, wynoszącego 1.6 mld dol.

Niewystarczające fundusze

Propozycja klimatyczna będzie jednak musiała konkurować z kilkoma innymi środkami obligacyjnymi. Istnieje też świadomość, że niezależnie od tego, ile władze przeznaczą na ten cel, będzie to niewystarczająca kwota. — 500 mln dol. nas tam nie zaprowadzi — powiedział Caballero. — 1,5 mld dol. jest lepszym rozwiązaniem, ale mam przeczucie, że po zsumowaniu będzie to o wiele więcej. Może to być nawet 100 mld dol. Pojawia się więc pytanie, czy jesteśmy gotowi dokonać tego rodzaju inwestycji? — dodaje.

Grupy zajmujące się sprawiedliwością środowiskową i zdrowiem publicznym mają nadzieję, że perspektywa modernizacji mieszkań i instalacji pomp ciepła zachęci politycznie potężne związki zawodowe do zaangażowania się. Patrzą szczególnie na takie grupy, jak stosunkowo nowa koalicja 13 związków, w tym SEIU California, California Federation of Teachers i United Steelworkers, która planuje tej jesieni stworzyć platformę polityczną obejmującą ekstremalne upały.

Miejsca pracy są kluczowe

Według Boba Raymera, dyrektora technicznego California Building Industry Association, około dwie trzecie z 14 mln domów i mieszkań w Kalifornii zostało zbudowanych przed zaostrzeniem przepisów dotyczących efektywności energetycznej w 1981 r. Oznacza to, że wiele z tych mieszkań ma niewielką lub żadną izolację, cienkie okna i niespełniające norm materiały dachowe, które powodują gwałtowny wzrost temperatury wewnętrznej w upalne dni. Szczególnie można to odczuć w historycznie chłodniejszych regionach, takich jak Bay Area, gdzie długotrwałe fale upałów stają się coraz bardziej powszechne, oraz w dawnych dzielnicach czerwonych, które często składają się z tanio zbudowanych obiektów mieszkalnych i drzew, które w zasadzie nie zapewniają żadnego schronienia.

— Myślę, że praca związana z przejściem na czystą energię, w kontekście pogarszających się katastrof i ekstremalnych upałów, może stworzyć miejsca pracy, które chcemy zapewnić związkom zawodowym utrzymującym rodziny — powiedział Raval. Niektórzy liczą na to, że w przypadku braku wystarczającej siły politycznej upały same w sobie skłonią opornych do działania. — Jeśli jest coś, co nam w tej chwili sprzyja, to fakt, że pogoda w Sacramento jest naprawdę upalna — powiedział Enrique Huerta, dyrektor legislacyjny Climate Resolve, organizacji non-profit, która opowiada się za lokalnymi rozwiązaniami klimatycznymi.