Pan Doyle Crenshaw na przykład, cytowany przez New York Times, pochwalił się, że z tajemniczego chińskiego nasionka wyrosła mu naprawdę ładna roślina, wyglądająca jak wielka dynia. Inni adresaci chwalili się całkiem dorodnymi okazami kapusty, lawendy, róży, szałwi, rozmarynu, czy też hibiskusów.
w paczce którą otrzymał jeden z czytelników gazety znajdowały się nasiona szkarłatu - wysoce szkodliwego chwastu, który wysiany na terytorium stanu Indiana mógłby zaszkodzić tamtejszym uprawom soi.
You must log in or register to comment.
W artykule też opis internetowego przekrętu, którego efektem mogło być rozsyłanie losowym osobom nasion. Tylko nie rozumiem, po co w takie sytuacji faktycznie wysyłać paczkę (chyba, że serwis jakoś to weryfikuje).