Ciekawy jestem na serio, dlaczego Gaza jest tym konfliktem, który przykuł Twoją uwagę?

Bez żandych założeń, z góry dziękuję.

  • Pajooonk
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    1
    arrow-down
    1
    ·
    5 days ago

    🙄 Sam sobie przeczę, bo opisuję jak dziecku proces przez który tamten region jest ciągle w konflikcie?

    • Wyrak
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      arrow-down
      1
      ·
      edit-2
      3 days ago

      Sam sobie przeczysz, bo podałeś tezę a potem podałeś argument, który tę tezę obalił. Twoja teza to że zachód wspiera konflikt zbrojny. A podałeś argument, który tę tezę osłabia - te deklaracje że nie kupują surowców z stref konfliktów. W ten sposób nikogo nie przekonasz do swojej opinii, a już na pewnie nie żadnego sędziego w procesie o ludobójstwo. I zanim mi wyskoczysz, to ja nie przyjmuję na wiarę tego co te korporacje deklarują. Tylko stwierdzam, że to jest argument osłabiający tezę o odpowiedzialności zachodu za wojnę w Kongo.

      I jeszcze jedno, nie musisz mi tłumaczyć świata. Ja wiem, że lewica oskarża korporacje o to że finansują konflikty w krajach postkolonialnych. Ja jednak nie uważam, że te oskarżenia nawet jeśli są uzasadnione, to jest taka sama waga oskarżeń jak zarzucanie krajom zachodnim współudziału w ludobójstwie w Palestynie. Kupowanie kobaltu z Kongo to nie jest to samo co przekazywanie broni Izraelowi.

      • Pajooonk
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        1
        ·
        2 days ago

        To są ręce które opadają.

        Istnieje problem, ogromny problem. Problem generuje wiele cierpienia. Niektóre firmy na papierze deklarują że nie są częścią problemu. Gdzie ty tutaj widzisz by to ten problem rozwiązywało? Istnieją tysiące innych firm z Chin i nie tylko, które mają gdzieś takie przepisy, deklaracje. Problem jest ogromny.

        tezę a potem podałeś argument, który tę tezę obalił.

        Teza: Minerały ziem rzadkich są często wydobywane na terenach objętych konfliktem, co powoduje jeszcze większe nakręcanie tego konfliktu. Argument: problem jest tak duży, że niektóre firmy deklarują że nie są jego częścią, by nie być kojarzone z resztą branży.

        Gdzie to się wyklucza? To tak jakbym napisał coś w stylu: w biedniejszych regionach z wyższym bezrobociem sprzedaje się sporo narkotyków, na szczęście firmy takie jak Lidl deklarują że w ich sklepach nie sprzedaje się narkotyków.

        W ten sposób nikogo nie przekonasz do swojej opinii,

        O czym ty bredzisz człowieku?

        I zanim mi wyskoczysz,

        Walczysz z chochołami, chłopie. Stwórz sobie jeszcze inne tezy z którymi będziesz walczył XD

        Tylko stwierdzam, że to jest argument osłabiający tezę

        Co ty wygadujesz, podkreślanie skali problemu, pokazywanie że jest on tak ogromny, że niektóre firmy publicznie się odcinają od procederu, fakt że cały proceder dzieje się poza prawem bo wiele regionów jest tak skorumpowanych i “wolnorynkowych” to jest osłabianie argumentu?

        I jeszcze jedno, nie musisz mi tłumaczyć świata.

        Patrząc na tą rozmowę, to chyba muszę, skoro negujesz fakt jak ogromnym problemem są lokalne konflikty na terenach wydobycia minerałów.

        Ja jednak nie uważam,

        Cool story bro, każdy ma prawo do własnej opinii.