Biorąc pod uwagę fakt, że władza w Polsce będzie się szybko zmieniać teraz, gdy pojawił się Nawrocki - on, wspólnie z Trumpem, zrobi wszystko, aby Ukraina przegrala w wojnie z Rosją. I tutaj od samych Polaków zależy, czy uda im się obalić prorosyjski rząd, jeśli nie - Ukraina przegra i wtedy Ukraińcy zostaną zmuszeni do zajęcia Polski (i tradycyjnie oskarżani o ludobójstwo Polaków), jeśli Polacy obalą rząd - wtedy Rosja pójdzie na wojnę z Polską. W tym przypadku jedynym sojusznikiem będzie Ukraina, Europa Zachodnia szybko odsunie się od Polski (choć pomoże finansowo), a USA będą tak samo cynicznie patrzeć, jak Rosja zabija Polaków, jak teraz patrzy, jak Rosja zabija Ukraińców i powiedzą, że sam sprowokowałeś Rosję.
Zgadzam się. Ale czy PiS to partia prorosyjska? Dawniej to była jedna z najbardziej antyrosyjskich partii w regionie. Póki Kaczyński chodzi po ziemi, to raczej nie zmienią strony. Inna sprawa to obsadzanie innych krajów prorosyjskimi partiami i fakt że nawet u nas prorosyjskie skrajnie prawicowe partie zyskały sporo popularności.
Vox populi vox dei. Kandydat bardzo kontrowersyjny z bardzo kontrowersyjną przeszłością, bardzo ciężko stwierdzić co będzie dalej. Jeśli będzie to prezydent na smyczy pisu, to nie pójdzie w prorosyjskość.
Błędy historyczne 2 RP, to jak ten kraj wyglądał wydaje mi się być bardzo różne od tego co jest dziś. Gdyby wtedy w Polsce rządziły osoby racjonalne, to i Ukraina byłaby wolna i wzmacniana (nie ukrywam że dla nas silna Ukraina to dobry bufor od rosji) i Niemcy by tak chętnie nie atakowali. No ale z perspektywy czasu łatwo to ocenić.
Ale ja to przecież rozumiem że dziś Ukraina walczy w imieniu Europy z Rosją. Im dalej od UE jest Rosja, tym mniej musimy wydawać na zbrojenia i nawet jeśli będzie to oznaczać ciągłe inwestowanie i dozbrajanie Ukrainy, to wciąż jest to tańsze niż wojna.
Jak długo Polacy planują chować się za najsilniejszymi? > Ale ja to przecież rozumiem że dziś Ukraina walczy w imieniu Europy z Rosją. Im dalej od UE jest Rosja, tym mniej musimy wydawać na zbrojenia i nawet jeśli będzie to oznaczać ciągłe inwestowanie i dozbrajanie Ukrainy, to wciąż jest to tańsze niż wojna.
Nie ufam waszym politykom, ale ufam zwykłym Polakom. Byłam w Polsce i widziałam, jacy wspaniali ludzie u was, serdeczni, szczerzy, współczujący. Wierzę tym ludziom. A nasi ukraińscy politycy, generałowie SBU, policja - gdybyście wiedzieli, ilu z nich uciekło do Rosji…
Po prostu w naszym interesie jest silna i niezależna Ukraina, a najlepiej też w NATO. O UE też można porozmawiać kiedy ograniczy się korupcję i wpływy oligarchów.
A że władza jest skorumpowana, aparat państwowy jest przesiąknięty prorosyjskimi oszołomami, nikogo to nie dziwi, to nie jedyny kraj z takimi problemami.
Dowiedz się więcej o szlaku wodnym E-40, który będzie biegł od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego przez rzeki Wisłę, Prypeć i Dniepr i ma na celu zjednoczenie Polski, Białorusi i Ukrainy oraz promowanie handlu. To polscy politycy blokują kontynuację budowy kanału. Dowiedz się, kto to robi, a dowiesz się, kto zdradza Polskę
Nie wiem w czyim interesie jest E40 ale na pewno nie w Polskim. Zmiany które muszą nastąpić żeby Wisła, Wieprz i Bug stały się nawigowalne przez statki towarowe są na tyle duże, że poważnie zagrażają środowisku naturalnemu dookoła tych rzek.
https://spidersweb.pl/2022/09/droga-wodna-e40-zagrozenie.html
A i to Ukraina w tej chwili uniemożliwia prace bo wypowiedziała umowę z Białorusią o żegludze śródlądowej
https://necu.org.ua/uryad-uhvalyv-vazhlyve-rishennya-pro-prypynennya-dvostoronnoyi-ugody-z-respublikoyu-bilorus-pro-rozvytok-richkovyh-shlyahiv/
Pan powinien zrozumieć, że wszystkie te pseudoekologiczne organizacje i wszelkie apele o ekologię, wszelkie raporty ministerstw i wnioski o „zagrożeniu dla ekologii, o nieskuteczności projektu” – są wymyślone i sponsorowane przez Moskwę, aby uniemożliwić budowę tego kanału. Abyście zrozumieli powagę intencji Ukrainy – Ukraina poprosiła o pożyczkę w UE, ale jej odmówiono (z powodu tych samych polskich zdrajców w waszym rządzie), więc Ukraina wzięła pożyczkę w Chinach. I przypomnę raz jeszcze, że problem nie leży po stronie Ukrainy, a po stronie polskiej. Abyście zrozumieli, czyje tu są interesy – jeszcze w ZSRR Moskwa wydała rozkaz Armii Czerwonej, aby zasypała teren kamieniami i piaskiem, który był na terytorium Polski i uniemożliwiła budowę.
tzn sugerujesz że zarówno OTOP jak i NECU, które krytycznie opowiadały się o tym projekcie, są organizacjami sterowanymi przez Moskwę? masz jakikolwiek cień dowodu na to, czy twoja logika jest taka, że jeśli moskwa się czemuś sprzeciwia, to my musimy to wszyscy chwalić, a jak nie, to jesteśmy ruskimi szpionami?
E40 to nie jest zwykły projekt. To szlak handlowy, który otworzy Polsce i Białorusi dostęp do Morza Czarnego i wzbogaci wszystkie nasze kraje. I stanie się również podstawą do przywrócenia Rzeczypospolitej Obojga Narodów, jedynego kraju, którego boi się Rosja. Nie znam waszych partii, ale to, że blokują ten projekt, wiedząc o wszystkich korzyściach dla Polski, wygląda zdradziecko w stosunku do zwykłych Polaków.
Zignorujemy Łukaszenkę i jego istnienie?
Nawet jeśli istnieją jakieś korzyści dla Polski z tego projektu, nie powinno się to odbywać kosztem środowiska naturalnego. Właśnie odczuwamy konsekwencje takiego krótkowzrocznego myślenia naszych przodków, w postaci wymierania gatunków oraz zmian klimatu. Wierzę, że istnieją mniej ekologicznie inwazyjne metody na integrację naszych państw.
unii polski z litwą? xd
przepraszam, ale nie mogę tej dyskusji już traktować na poważnie bo tu chodzi chyba o jakiś polski nacjonalizm aniżeli chęć rzeczywistego wsparcia mieszkańców Polski, Białorusi i Ukrainy. W Rzeczpospolitej Obojga Narodów Ukraińcy byli uciskani i polonizowani, więc dziwne wydaje mi się jak mówisz o “przywróceniu” tego historycznego tworu