Ukraińska armia w ostatnich tygodniach niemal codziennie przeprowadza ataki na kluczowe obiekty na terenie Rosji. Składy amunicji i paliwa, węzły kolejowe, fabryki uzbrojenia – to wszystko jest celem dalekozasięgowych dronów Ukraińców. Najwięcej miejsca poświęca się jednak planowaniu uderzeń w rafinerie będące sercem rosyjskiego przemysłu energetycznego.
Tak bardziej jednak od maksimum dwóch lat. Na początku wojny to mieli parę sztuk Bayraktarów i trochę Mavików do bliskiego rozpoznania, a nie cokolwiek, czym byliby w stanie atakować rafinerie w głębi Rosji.