- cross-posted to:
- femi
- cross-posted to:
- femi
Jak myślicie, co powoduje tak ostrą nierówność płciową w ilości przyznanych nagród? Czy mamy wystarczająco dużo profesorek? Czy ich badania są finansowane? Czy eksperymenty wykonuje się penisami? Zapraszam do dyskusji
jeszcze należy uwzględnić to, że nobla nie dostaje się za wyniki z obecnego roku, np tegoroczny nobel z chemii jest za badania sprzed prawie 30 lat, więc w jakimś stopniu będzie to bardziej odzwierciedlać sytuację z tego okresu
no i bardziej jest to taki freak show niż coś co ma docenić najważniejsze odkrycia, bo najważniesze odkrycia są dokonywane przez zespoły po setki, czasem tysiące osób, a nie pojedyncze osoby (i to nie licząc tych, którzy potem promują kandydatów przed komisją, ale to bardziej dyplomacja, a nie nauka)