Zdaniem uczonych odkrycia te są alarmujące z kilku powodów. Po pierwsze, wiele milionów ludzi doświadcza gorąca szkodzącego zdrowiu. Po drugie, większość z nich pracuje fizycznie w trakcie upałów, co grozi śmiercią. Po trzecie, Ziemia ociepla się szybko, a plan przesiedlenia nie istnieje.

https://exignorant.com należy z pewnością do Top 5 wśród polskich stron na temat Wszechkryzysu.

  • 8Petros he/himOPM
    link
    12 years ago

    To nie chodzi o to, co Ty masz z tym zrobić, tylko co to zrobi z Tobą. Ta społeczność jest zaplanowana jako miejsce, gdzie możemy razem przygotować się do zmian w naszym życiu, jakie narzuca nam Wszechkryzys. Przeżywanie, że nie jesteśmy w stanie zbawić świata, nie należy IMO do tego tematu. Mamy tuż wokół siebie ludzi – poczynając od nas samych – którzy cierpią i będą umierać z powodu Wszechkryzysu. Im możemy pomóc. Jak mawiała moja buddyjska nauczycielka: nie możesz się podzielić tym, czego nie masz.

    • ether
      link
      12 years ago

      No, trudno mi się ustosunkować. Mam gdzie spać w ciepłym, co jeść, mam przyjaciół i rodzinę, nikt bliski nie umarł na wojnie, nie spadają mi bomby na głowę, nie grozi mi atak bronią chemiczną, mam jako taki dostęp do służby medycznej, a jak mi się tu nie spodoba, to mogę wyjechać gdzie indziej. Mam gigantyczną ilość przywilejów, których inni nie mają.

      Wiem, że w Polsce na przykład rolnicy mają coraz bardziej pod górę i muszą stawiać czoła coraz gorszym klęskom. Nie do końca jeszcze wiem, jak można ich wspierać ze strony aktywistów.

      Chyba musisz mi nakreślić bardziej szczegółowo o co chodzi, bo nie jarzę…

      • 8Petros he/himOPM
        link
        1
        edit-2
        2 years ago

        Właśnie kończę prezentację, która ma być próbą odpowiedzi na pytanie “A co nam zrobi Wszechkryzys?” z perspektywy społeczności lokalnej. Spodziewam się ją tu podpiąć do końca tygodnia. Ale myślę, że nie obejdzie się bez serii spotkań i konwersacji online, bo już widzę, że jest trochę ludzi, dla których to są oczywiste oczywistości, a druga, dla której to jest w ogóle oderwane od rzeczywistości. I teraz potrzebujemy sposobu, żeby te dwie grupy mogły sie ze sobą porozumiewać.

        Może w międzyczasie ktoś się tu wypowie – z nową motywacją wracam do roboty.

        • ether
          link
          1
          edit-2
          2 years ago

          No to czekamy.
          Nie wiem do której grupy mnie klasyfikujesz, nie sądzę, by temat kryzysu planetarnego był mi obcy, od wielu lat działam w tematach ekologicznych. Mam tylko świadomość naszych tutaj przywilejów i tego jak mało robimy, by się nimi dzielić. Ale z niecierpliwie czekam na to, co masz do powiedzenia :)

          • 8Petros he/himOPM
            link
            22 years ago

            Nie do mnie należy klasyfikowanie ludzi. :-)

            Ja się zajmuję tworzeniem mapy współpracy, na której każdy się sam będzie umieszczał. :-)