Tak wodą gospodarowano za czasów Gierka. Dziś ze skutkami suszy należy walczyć inaczej – mówią nam eksperci z Koalicji Klimatycznej i Koalicji Ratujmy Rzeki.
Rodzina wspólnie postawiła na retencję korytową. Po dogadaniu się ze spółkami wodnymi i sąsiadami przystąpili do prac i tak stworzyli sieć zastawek. - Generalnie to powinny robić to spółki wodne, ale nie robią, bo musiałyby zmienić swoje podejście, zrobić coś po kilkudziesięciu latach funkcjonowania inaczej. Mając od nich jednak zielone światło, zrobiliśmy kilkanaście zastawek na mniejszych ciekach w zlewni, co 200 metrów, by nie podtopić rolników mających pola niżej. Dziś z 500 hektarów ani kropla wody nie odpływa bez naszej kontroli - mówi Patryk
https://pastebin.com/D4kyD6up
Jak sobie radzić na wsi.