- cross-posted to:
- wszechkryzys
- cross-posted to:
- wszechkryzys
Gdy spojrzymy na mapę najbardziej „suchych” regionów, możemy mieć pewność, że na czerwono będą zaznaczone te, które znajdują się w okolicach bloków węglowych. W Łódzkiem, gdzie zasobów jest mało i następuje stepowienie obszaru, duży udział w pozbawianiu województwa wody ma lej depresyjny (o powierzchni 800 km2) spowodowany przez elektrownię Bełchatów. W step zamienia się powoli również Wielkopolska, którą z wody rabują odkrywki.
– W zasadzie w każdej kopalni odkrywkowej następuje zasysanie gigantycznych ilości czystych wód z bardzo głębokich pokładów, a następnie – co jest skandalicznym przykładem niegospodarności – wpuszczanie ich do rowów melioracyjnych, z których odpływają do rzek i Bałtyku. Niestety energetyka nie ma wyjścia i musi to robić, skoro rząd uparcie broni polityki węglowej – zauważa prof. Karaczun. Widać więc jak na dłoni, że przejście na odnawialne źródła energii to konieczność, także ze względu na wodę. Podobnie – ochrona zasobów leśnych, dla których susza również stanowi duże zagrożenie.
Czy ktoś zna jakieś inicjatywy dążące do przechwycenia tej wody i przynajmniej częściowego jej zatrzymania/wykorzystania?
Jadę!