Seria wybuchów w okolicy budynku tzw. Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego w Tyraspolu, stolicy nieuznawanego Naddniestrza, leżącego w granicach Mołdawii. W mediach publikowane są zdjęcia granatnika, z którego strzelano. Według ukraińskiego wywiadu, akcja jest prowokacją rosyjskiej FSB, a władze Naddniestrza przygotowywały się do niej od trzech dni.
co to za badziajstwo na dole w komentarzu