• @zbych
    link
    22 years ago

    No tak, temat rzeka i szereg doświadczeń. Jako rodzic dziecka ze specjalnymi potrzrbami przeszliśmy przez systemowe przedszkole, przechodzimy systemową szkołę i przy dobrym kontakcie z dyrekcją wypracowujemy sesnowne rozwiązania. Ale wiem, że nie zawsze tak jest. Z kolei mam też przykład z leśnego, że rodzice wylierają fakt tego, że dziecko powinno ( oczywiście wg mnie, który od kilku lat siłą rzeczy styka się z różnymi problematycznymi przypadkami) pójść przynajmniej na jakąś kontrolę. Tak czy inaczej, leśne jest fajne bo jest w lesie. A wiadomo, że czas spędzony w lesie/na łące/ w bagienku jest lepszy :)

    • @didleth
      link
      22 years ago

      To u nas panie z tego paraleśnego przedszkola same skierowały do poradni, żeby starać się o WWR - a poradnia nie przyznała argumentując, że na to musi być stwierdzona niepełnosprawność. A wiadomo, że pewne zaburzenia u 3latka trudniej zdiagnozować, niż u starszego dziecka. I ogólnie ten system jest zjebany (jak dziecko potrzebuje specjalisty, to powinno mieć refundowanego specjalistę, a nie czekać, aż jego stan się pogorszy na tyle, by mówić o niepełnosprawności). Także zależy, na jakich ludzi trafisz. Wszędzie. My celujemy w małą szkołę prywatną (szczęśliwie możemy sobie na to pozwolić), na rejon bym się nie zdecydowała - już sama liczebność klas jest dla mnie argumentem przeciwko