Ten Hyundai i30 bohatersko wywiózł ukraińską rodzinę z ostrzeliwanego przez Rosjan Mariupola. Rodzina jest już bezpieczna w Warszawie, a samochód trafił do jednego ze stołecznych warsztatów. Polacy za darmo pozbywają się z Hyundaia śladów po odłamkach pocisku wystrzelonego z wyrzutni Grad.
Brak refleksu PR-owego. Dystrybutor Hyundaya powinien był go wymienić na nówkę w super opcji, a postrzelany zakonserwować i pokazywać wszędzie na dowód tego, jak samochody Hyundaya przynoszą szczęście i wytrzymują nawet ostrzał rakietowy…