Przyszło mi do głowy, żeby wrzucać na szmer więcej dobrych wiadomości. Coś pozytywnego i bardziej budującego na duchu, a nie tylko wojna, zjebani politycy, zjebani mordercy pszczół itp. No i z tym zamiarem przeglądam sobie wczoraj mainstream, fb, twittera - i kurcze, nigdzie nie ma dobrych wiadomości, a jeśli jakieś się trafią, to od razu ktoś je dementuje w komentarzach ;p Wiecie może, skąd można takie info brać?
na fediversum to w ogóle nic po polsku nie ma ;p nawet się wysiliłam i niektóre z postów napisałam po ang. czy niem., ale to wciąż mówienie do ściany, tyle, że w obcych językach ;p Mam polinowane trochę profili anglo- i niemieckojęzycznych, ale kurcze - nie wiem, o czym oni tam rozmawiają, nawet jak wrzucę w translator to zwyczajnie nie znam kontekstu - trzeba by zrobić dokładniejszy research i w tym momencie to już podchodzi pod przygotowywanie pracy na studia a nie pod pogawędkę, a nie o to chodzi. Na FB czy twitterze przynajmniej coś jest…Co do podejmowania tematów - chyba byłoby fajnie, minus taki, że nie ma tutaj prywatnych grup. Tutaj znów wygrywa fb ;-)