- Mydło popłynęło na wakacje, oszczane sedesy mówią "dzień dobry" - tak uczniowie opisują stan toalet w polskich szkołach publicznych. Nauczyciele skarżą się na niskie budżety, a remont łazienki graniczy z cudem. Efekt? Co trzeci uczeń unika korzystania z toalety.
Mam ciary na sam tytuł. To jest STRASZNY problem. W szkole potrafiłam się tak wstrzymywać, by sikać dwa razy dziennie - przed i po powrocie.