Czy jest tu ktoś głosujący na Razem? Co o tym myslicie?

  • nudny ekscentryk
    link
    fedilink
    arrow-up
    4
    ·
    edit-2
    1 year ago

    Ja głosuje na razem od 2k15 i tak, popieram niedołączenie do rządu ale chętnie zobaczyłbym też symbolicznie wstrzymanie się od głosowania za gabinetem Tuska.

    W sensie, moim zdaniem lepszym wizerunkowo i łatwiejszym do zrozumienia byłoby powiedzenie: nie poprzemy rządu który nie zrealizuje ani jednego z naszych postulatów. A tak to muszą jakieś fikołki, jak na obrazku: że poprzemy, ale nie będziemy jego częścią.

    • dj1936OP
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      arrow-down
      4
      ·
      1 year ago

      Wydaje mi się, ze wszyscy wyborcy partii Zanberga myślą tak, jak Ty. Jednocześnie myślę, że władze partii mają w dupie to, co myślicie. Moim zdaniem cel (koryto) został osiągnięty.

      • nudny ekscentryk
        link
        fedilink
        arrow-up
        7
        arrow-down
        1
        ·
        1 year ago

        Nie wszyscy, na insta pod ich postami sporo osób się zesrało.

        Myślę, że gdyby celem było koryto to by spoczęli na laurach w 2015 roku, gdy dostali subwencje; nie zrezygnowaliby z potencjalnego stołka w gabinecie Tuska i nie oddawaliby nadwyżki z diet poselskich na cele charytatywne. Razem bez współpracy reszty koalicjantów nic by nie ugrało z pojedynczym ministerstwem, co tym bardziej byłoby dla nich ryzykowne. Gdyby np. Zawisza dostała zdrowie, albo Matysiak transport, a nie przeszłyby plany dofinansowania tych sektorów, to wyszłyby tylko na niekompetentne z nieszczerymi intencjami. Obróciłoby się to przeciw partii.

        Razem powstało w 2015 roku jako lewica anty-establishmentowa z grup aktywistycznych, nie ma tam starych polityków żyjących pół życia z pensji parlamentarnej. Chcę wierzyć, że ich intencje są szczere i w sumie nie dali mi dotychczas powodu uważać inaczej.

      • lysy
        link
        fedilink
        arrow-up
        4
        ·
        1 year ago

        Ja myślę, że nie wiem. Nie mam czasu głęboką analizę tej sytuacji, a powierzchownie popieram ten ruch. Jesteśmy w dupie i musimy stąd wyjść stopniowo, inaczej się nie da, trzeba niestety pewne „kompromisy“ przełknąć i zdać sobie sprawę z tego, że polni wyborcy nie są tacy, jakimi byśmy chcieli żeby byli. Może za 20 lat, jak dzielące społeczeństwo korporacje medialne zostaną przyhamowane w jakiś magiczny sposób. Może.