Jak mieszkałam w mieście na ostatnim piętrze bez klimy z niemowlakiem to na wakacje częściowo uciekliśmy do rodziny na wieś, a częściowo siedzieliśmy w mieście - i wtedy zaczęłam doceniać centra handlowe :P Klimę mają…
Ale generalnie tak:
zamykać i zasłaniać okna w dzień (najlepsze są rolety zewnętrzne albo jakieś nieprzepuszczające zasłony, ale rolety lepsze), otwierać w nocy
odpowiedni strój (bambus, wiskoza, len, ew. jakiś syntetyk dla sportowców - w typowej bawełnie jest dość gorąco) w jasnym kolorze
dużo pić
ograniczyć urządzenia elektroniczne - piekarnik, zmywarka, komputery, telewizory itp. - to często mocno grzeje
jeść więcej zimnych posiłków - nie będzie trzeba tyle gotować to się tak nie nagrzeje
jak masz długie włosy to chodź w mokrych
jak ci ekologiczna klauzula sumienia nie zabrania, to korzystaj z zimnych pryszniców, kąpieli czy ogólnie z wody
pomyśl, że są ludzie, którzy w taki upał domagają się spania pod wełnianą kołdrą i w grubych polarowych piżamach. I ciesz się, że nie musisz tego z nimi negocjować, bo od samych dyskusji robi się gorąco ;p
Jak mieszkałam w mieście na ostatnim piętrze bez klimy z niemowlakiem to na wakacje częściowo uciekliśmy do rodziny na wieś, a częściowo siedzieliśmy w mieście - i wtedy zaczęłam doceniać centra handlowe :P Klimę mają… Ale generalnie tak: