Dwa lata minęły od wydarzeń z wieczoru 5 grudnia na „Syrenie”. Nie ma już syreniego kolektywu w kamienicy przy Wilczej 30. Koniec funkcjonowania kolektywu w tym miejscu nastąpił w atmosferze rzucania w jego członków petardami, cegłami i butelkami. Obecnie ten …
“Nie odpowiem na te komentarze. Nie jestem w stanie. To oczywiste, że wina leży po stronie Przycho i Dimy. Przemoc była na Skorupki 6 i była tolerowana przez mieszkańców i inne grupy które po 5 grudnia nie zabrały glosu. W tych oświadczeniach jakie pisała Syrena mówiono jak chciano spokojnie zakończyć życie z przemocowcami pod jednym dachem. Skoro Borys i Harc tego nie rozumieją ich problem. Nie będę komentować oczywistych oczywistości.”
“Nie odpowiem na te komentarze. Nie jestem w stanie. To oczywiste, że wina leży po stronie Przycho i Dimy. Przemoc była na Skorupki 6 i była tolerowana przez mieszkańców i inne grupy które po 5 grudnia nie zabrały glosu. W tych oświadczeniach jakie pisała Syrena mówiono jak chciano spokojnie zakończyć życie z przemocowcami pod jednym dachem. Skoro Borys i Harc tego nie rozumieją ich problem. Nie będę komentować oczywistych oczywistości.”
Robert