To na pewno jest do mnie? Ja już dawno przestałem krytykować cywilizację przemysłową. Jakby co, to mogę podesłać moje stare prezentacje, ale IMO to strata czasu. Rzeczywistość jest taka, że żyjemy w okresie gwałtownie przyspieszonej sukcesji ekologicznej, która miażdży i kapitalizm i jego cywilizację. Otwarty pozostaje temat, czy do etapu homeostazy przetrwa wystarczająca ilość przedstawicieli gatunku homo sapiens i jaka forma organizacji społecznej będzie wówczas dominować.
Odpowiedzi zaś należy szukać w praxis, nie w teorii.
Co do katastrofy klimatycznej, która zaczyna rozjeżdżać wszystko jak walec, w pełni się zgadzam. Myślałem, że podzielasz dziecinny pogląd, że wystarczy obalić współczesne środki produkcji i wszystko będzie pieknie. Nawet Marks i Engels pisali, że wyrzeczenie się cywilizacji przemysłowej to rekcjonizm, wsteczniactwo i kretynizm. Sory za zbyt wczesne strigerowanie się :)
Ale myślę, że kierunek degrowth jest jednym z możliwych kierunków ucieczki od katastrofy – niestety będzie trudno, ponieważ trudno zmienić mentalność i przyzwyczajenia ludzi. Ale to temat na inną dyskusję.
To na pewno jest do mnie? Ja już dawno przestałem krytykować cywilizację przemysłową. Jakby co, to mogę podesłać moje stare prezentacje, ale IMO to strata czasu. Rzeczywistość jest taka, że żyjemy w okresie gwałtownie przyspieszonej sukcesji ekologicznej, która miażdży i kapitalizm i jego cywilizację. Otwarty pozostaje temat, czy do etapu homeostazy przetrwa wystarczająca ilość przedstawicieli gatunku homo sapiens i jaka forma organizacji społecznej będzie wówczas dominować. Odpowiedzi zaś należy szukać w praxis, nie w teorii.
Co do katastrofy klimatycznej, która zaczyna rozjeżdżać wszystko jak walec, w pełni się zgadzam. Myślałem, że podzielasz dziecinny pogląd, że wystarczy obalić współczesne środki produkcji i wszystko będzie pieknie. Nawet Marks i Engels pisali, że wyrzeczenie się cywilizacji przemysłowej to rekcjonizm, wsteczniactwo i kretynizm. Sory za zbyt wczesne strigerowanie się :)
Jednak katastrofa klimatyczna to też tylko wycinek. Zapraszam: https://tepewu.pl/2024/03/odpowiednie-dac-rzeczy-slowo/
Ciekawe – dodałem sobie do zakładek i będę starał się przeczytać.
Ale myślę, że kierunek degrowth jest jednym z możliwych kierunków ucieczki od katastrofy – niestety będzie trudno, ponieważ trudno zmienić mentalność i przyzwyczajenia ludzi. Ale to temat na inną dyskusję.