Wyjątkowo ponurą wizję jesiennych wyborów wysnuł europoseł i wiceprzewodniczący Nowej Lewicy, Robert Biedroń. Zdaniem polityka, może czekać nas nie tylko zwykłe głosowanie, ale uliczne zamieszki i ...
Mnie jednak bardziej od przegranej Kaczora i zamieszek przeraża wizja, że PiS wygrywa wybory dalej rządzi. Bo w to, że w razie przegranej pokojowo i demokratycznie przekaże władzę, jakoś nie wierzę.
Imo jak wygra pis to wygra, i nic się nie zmieni, ktoś se wyjdzie na ulice, pokrzyczy, potupie nóżką; może powymachuje pięścią. Albo inne palenie zniczy na grobie demokracji 🤷
Mieliśmy już przykład wyjścia na ulice, krzyczenia daleko idących haseł bez pokrycia i nie sądzę żeby ktokolwiek wyciągnął z tego lekcję.
Mnie jednak bardziej od przegranej Kaczora i zamieszek przeraża wizja, że PiS wygrywa wybory dalej rządzi. Bo w to, że w razie przegranej pokojowo i demokratycznie przekaże władzę, jakoś nie wierzę.
Imo jak wygra pis to wygra, i nic się nie zmieni, ktoś se wyjdzie na ulice, pokrzyczy, potupie nóżką; może powymachuje pięścią. Albo inne palenie zniczy na grobie demokracji 🤷
Mieliśmy już przykład wyjścia na ulice, krzyczenia daleko idących haseł bez pokrycia i nie sądzę żeby ktokolwiek wyciągnął z tego lekcję.