W linku przesyłam intrygujący artykuł z krytpolu nt. darwinizmu społecznego. Myślę, że na szmerze większość ludzi ocenia to zjawisko jako negatywne i należę do nich. Autor artykułu nazywa taki nawet “miękki darwinizm” “skrajną prawicą”. Opisuje dość obrzydliwych ludzi, propagujących taki pogląd. Ale pozwólcie mi być przez chwilę skrytykować ten artykuł. To, że zjawisku darwinizmu społecznego istnieje, nie jest naszym wyborem. Świat jest pełen Musków, czynszojadów i innych kanalii jak z tego artykułu, z którymi przyszło nam rywalizować o kurczące się zasoby. Autor zdaje się, że chce po prostu schować głowę w piasek, użalać się, że ktoś zauważył to zjawisko, a gdyby o nim nie mówić, to by zniknęło. Uważam inaczej. Świat to j###na dżungla, gdzie poza nielicznymi wygranymi, reszta dostaje ochłapy. Tak było, jest i pewnie długo będzie. Nawet w “lewackiej” Europie partie lewicowe co najwyżej nieco pomagają to zjawisko ucywilizować (oczywiście nie PL, gdzie lewica to nisza i żart). Udawanie, że jest inaczej jest po prostu infantylne. Moim zdaniem powinno się mówić o tym dzieciom otwarcie, żeby były gotowe zmierzyć się z tym ch###wym światem, zamiast liczyć, że magiczna lewicowa wróżka wyleczy tę chorobą. Zresztą darwinizm to nie choroba - to po prostu zwierzęcy instynkt, który drzemie w każdym z nas jak i u większości innych zwierząt. K***wa, czy jestem skrajnym prawakiem?

  • @lemat_87OP
    link
    Polski
    12 months ago

    Gdybym był cyniczny, to napisałbym, że jesteś kryptopisiorem. Idąc tym tropem, widząc, że polska lewica nie ma szans na samodzielne rządy, trzeba by było oczekiwać, że PiS będzie rządził forever. Nie piszę się na takie gówno. Choć z drugiej strony PiS ma zasługi w laicyzacji Polski.

    • @Wyrak
      link
      Polski
      12 months ago

      Wielu ludzi po stronie liberalno-lewicowej nie ma świadomości jak te rzeczy wpłynęły na status klasy robotniczej. Przez to że biedronki zaczęły lepiej płacić poprawiła się też sytuacja w januszeksach.

        • @Wyrak
          link
          Polski
          1
          edit-2
          2 months ago

          To popatrz na dane, które tam podano one potwierdzają to o czym piszę - w latach 2016 - 2022 widoczny był duży spadek ubóstwa relatywnego i ubóstwa ustawowego, co jest właśnie odzwierciedleniem poprawy sytuacji klasy niższej. Dopiero ubiegłoroczna inflacja odwróciła ten trend ale tylko w przypadku ubóstwa skrajneego, a to nie dotyczy robotników tylko raczej bezrobotnych, biednych emerytów. Problemem był brak waloryzacji różnych zasiłków w połączeniu z wysoką inflacją. Obecny rząd również nie planuje tej waloryzacji.