Trochę losowo mi się przypomniał, ale chciałbym bardzo polecić ten film. Po części kino społeczne, po (tej samej?) części poetycki horror. Film, który reżyser prosi, aby “oglądać oczami dziecka”, bo inaczej może przygnieść.
Trochę losowo mi się przypomniał, ale chciałbym bardzo polecić ten film. Po części kino społeczne, po (tej samej?) części poetycki horror. Film, który reżyser prosi, aby “oglądać oczami dziecka”, bo inaczej może przygnieść.
Przez Zelandię xP
Ja pewnie jutro obczaję
Potwierdzam, film odpowiada na trudne pytania.