• Waćpan
    link
    12 hours ago

    Hym? Pod tym zbiorczym konceptem parasolowym – Marksizm Kulturowy – “łapię wszystko empatyczne”:

    • Poprawność Polityczną,
    • Social Justice Warrior,
    • Cancel Culture i Red Flagging,
    • Trend/Subkulturę Woke,
    • Uznanie Równości i Różnorodności, Nienormatywizm,
    • Antypatriarchalizm,
    • Dekolonizację,
    • Aktywizm Klimatyczny,
    • Zero Waste i Antykonsumpcjonizm,
    • Ekologizm, Cottagecore,
    • Ezoterykę,
    • Non-Violent Communication,
    • Postwzrost i Bezwarunkowy Dochód Podstawowy.

    To są +/- encyklopedyczne, w teorii neutralne koncepty. Ludzkość różnicuje się (polaryzuje) wartościowaniem im nadawanym. Bywają antagonizujące po prostu.
    U niżej podpisanego to punkt wyjścia do chronicznych rozterek egzystencjalnych, gdyż w konceptach, jako Postępowych, pokładam sympatię (supportuję), lecz gdzie indziej mam enkulturację (np. do jakich kręgów towarzyskich należę – na Baletach

    TW: prz*moc

    rzuca się motylami, tulipanami lub przypala ludzi fajkami dla żartu

    ), co oznacza – poza mikrofrustracjami (jedni znajomi cisną na innych znajomych i vice versa) – iż nie jestem bezkrytyczny, niuansuję, do wartościowań trzymam dystans, a stąd nie uważam, iż konwencjonalnie rozumiana depolaryzacja jest wykonalna; stąd promuję Filaryzację Społeczną, a za nią Manifesty Mentalne, jako “usankcjonowane bańki światopoglądowe”. Chyba chciałbym się mylić, choć nawet tego przestaję być pewny. :-P