• obywatelle (she/her)
    link
    22 days ago

    Dokładnie. Polityk zawsze gra na siebie. Nie trzeba spędzić wielu lat w Sejmie żeby szybko zarazić się tym bakcylem. Zobacz na takiego Dariusza Jońskiego, ile razy i jak perfidnie zmieniał stronnictwa, dogadując się z kim popadnie. Tylko przy całej swojej ogólnej indolencji intelektualnej wiedział też jak lawirować i długo i cierpliwie przyklejał się do odpowiednich osób, pnąc się powolutku w górę w politycznej grze. Matysiak chciała zrobić to samo tylko na skróty. Zagrała w głupie gry i wygrała głupie nagrody.

    Ale oczywiście władze Lewicy również należy prądem.