Siedzieliśmy sobie na przystanku a ziomeczek szedł sobie środkiem ulicy, spojrzał na nas i wszedł sobie w bramę naprzeciwko teatru
Siedzieliśmy sobie na przystanku a ziomeczek szedł sobie środkiem ulicy, spojrzał na nas i wszedł sobie w bramę naprzeciwko teatru
Ehh, to już jest bardzo częste zjawisko. Swoją drogą lisy z natury panicznie boją się ludzi. Tutaj link do artykułu wyjaśniającego, dlaczego ich tyle jest w miastach: https://www.thecanidproject.com/articles/2017/8/21/seeing-more-red-foxes-in-your-neighborhood-or-town-heres-why