Znajoma ministra Dariusza Klimczaka z PSL, 29-letni brat wiceministra Konrada Wojnarowskiego, syn wiceszefa ludowców Andrzeja Grzyba czy podwładna marszałka Adama Struzika, mazowieckiego barona z tej samej partii. Oni wszyscy znaleźli dobre posady w tej samej spółce Skarbu Państwa. Polskie Stronnictwo Ludowe przeprowadziło desant swoich ludzi, pomijając całkowicie konkursowe procedury — wynika z ustaleń Onetu.
Każdy zrobiłby to samo.
Trzeba ukrócić ten chory system, a nie łudzić się, że inni rządzący będą zachowywać się inaczej.