Nie sądzę, połowa niemieckiej sceny lewicowej nie jest wstanie zaakceptować, że Rosja może być imperialistyczna, z Hiszpanii było niemało otwartego poparcia. Dużo ludzi jest mentalnie gdzieś w latach 90 gdzie Rosja wydaje im się jakimś słabym 3cioświatowym państwem, które atakuje zachodni imperializm. Faktycznie jest to nieodmiennie państwo kolonialne nieodmiennie pracę w kierunku najbrutalniejszego imperializmu na wzór amerykański czy brytyjski, a wewnętrznie dyktatura nawet nie próbująca tego maskować.
Nie sądzę, połowa niemieckiej sceny lewicowej nie jest wstanie zaakceptować, że Rosja może być imperialistyczna, z Hiszpanii było niemało otwartego poparcia. Dużo ludzi jest mentalnie gdzieś w latach 90 gdzie Rosja wydaje im się jakimś słabym 3cioświatowym państwem, które atakuje zachodni imperializm. Faktycznie jest to nieodmiennie państwo kolonialne nieodmiennie pracę w kierunku najbrutalniejszego imperializmu na wzór amerykański czy brytyjski, a wewnętrznie dyktatura nawet nie próbująca tego maskować.