Wojna w skrócie: Elon Musk uważa, że USA powinny wydać więcej wiz pracowniczych obywatelom innych krajów, którzy specjalizują się m.in. w inżynierii i programowaniu. Dla wielu zwolenników Donalda Trumpa to zdrada ideałów ruchu MAGA (ang. Make Americe Great Again, Uczyńmy Amerykę Ponownie Wielką), którego liderem jest prezydent elekt Donald Trump. Internetowa wojna jest brutalna i pochłania coraz więcej ofiar.
Czego się spodziewaliście?
Pomyślcie, Melon i jego ziomy wolą importować specjalistów z innych krajów, zamiast dofinansowywać edukację w USA.
Pomyślcie, jak się teraz muszą czuć prości ludzie, czy nawet specjaliści z USA którzy mieli problemy ze znalezieniem dobrze płatnej pracy.
W USA prawa pracownicze są gówno warte. Ale obywatel USA nie ma aż tak przejebane. Przejebane mają imigranci specjaliści, którzy są całkowicie zdani na łaskę pracodawcy. O to właśnie chodzi libkom gospodarczym z USA. Jeśli pracownik może stracić znacznie więcej niż pracę, jeśli może zostać odesłany do swojego biednego kraju jeśli nie wyrabia normy, to takiego pracownika można jeszcze mocniej eksploatować.
A co więcej, wyciąganie specjalistów z innych krajów, oznacza że zostali oni wykształceni na koszt tamtego podatnika, więc więcej kasy zostanie w budżecie USA na ulgi dla miliarderów.