• dj1936OP
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    9 hours ago

    "Gdyby to kwestie ekonomiczne decydowały o dzietności, to ta byłaby najwyższa w krajach najbogatszych. Jest z kolei na odwrót. "

    Wydaje mi się, że PKB nie świadczy o stabilności ekonomicznej.

    Ponadto, w wyraźnie patriarchalnych państwach może być tak, że - jeśli kobieta “nie przejmuje się” stabilnością ekonomiczną aż tak, by mialo to wpływ na decyzję o dziecku, to wydaje mi się, że może to wpływać na decyzję mężczyzny, które czuje się zobligowany do “zapewnienia bytu rodzinie” w neoliberalnym świecie często bez pewnej, niezłej, spokojnej pracy, możliwości bezproblemowej jej zmiany itd.