Ksiądz z Wysokiej Braniewskiej został uwieczniony na nagraniu, na którym w agresywny sposób straszy psa stojącego za ogrodzeniem. Mimo kontrowersyjnych scen, prokuratura umorzyła postępowanie, co spotkało się z...
Z jednej strony chujowo, z drugiej przynajmniej dzięki nagonce medialnej i upokorzeniu jakie przeszedł ten klecha, inny świr pomyśli zanim rzuci w psa kamieniem.
Najbardziej frustrujace, że jakby ktoś mu obrzucił kamieniami chatę czy samochód, nie krzywdząc żadnego żywego stworzenia to zaliczyłby jakąś karę na pewno w razie złapania.
Z jednej strony chujowo, z drugiej przynajmniej dzięki nagonce medialnej i upokorzeniu jakie przeszedł ten klecha, inny świr pomyśli zanim rzuci w psa kamieniem.
Najbardziej frustrujace, że jakby ktoś mu obrzucił kamieniami chatę czy samochód, nie krzywdząc żadnego żywego stworzenia to zaliczyłby jakąś karę na pewno w razie złapania.
Nie daj bóg (hehe) trafiłby w jakiś witraż albo figurkę religijną, to by jeszcze poszedł siedzieć za obrazę uczuć religijnych :D
Los zwierzęcia (często też człowieka) jest dużo gorszy niż dewocjonaliów.