W Strasburgu europosłowie zdecydują, czy w Unii Europejskiej nadal będzie można używać nazw takich jak "kotlet wegetariański", "burger wegański" czy "kiełbaska roślinna". Parlament Europejski głosuje nad propozycją zakazu stosowania mięsnych określeń w odniesieniu do produktów roślinnych. Sprawie przyjrzała się korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
W drugą stronę to też będzie działać?
Gołąbki będą musiałyby być robione z gołębi, babki z babki, różyczki z kwiatów a nie mięsa?
Trochę to absurdalny wszystko.
Burger wegetariański jest taką nazwą, że wiadomo, że nie ma tam mięsa. Jak byłem mały to myślałem, że gołąbki są robione z gołębi.