W Polsce nie mamy miejsca, które byłoby anarchistycznym forum. Wyobrazam sobie bezpieczne forum, które jesr podzielone na kilka części;
- widoczne dla wszystkich, niezarejestrowanych użytkowników,
- widoczne dla zarejestrowanych uzytkownikow,
- podgrupy widoczne dla osób na zaproszenie.*
Czy to jest marzenie wciętej głowy, czy po prostu nie mamy tego ogarniętego w Polsce, a w innych krajach działa cos w ten deseń? Co działa? Ma ktoś wiedzę?
*jasne, ze takie podgrupki mogą przenosić się na signal itd.
Jasne tez, ze są sprawy, o których w ogóle nie pisze się w internecie. Ale uważam, ze brak jest takiego miejsca.
Co myslicie?
Niestety, zgoda w 100%.