[Content Warning]: perspektywa liberalizmu gospodarczego, dopuszczająca komercjalizację Academii/Szkolnictwa Wyższego

  • Pajonk
    link
    fedilink
    arrow-up
    3
    ·
    2 days ago

    Mnie ciekawi ilu z tych ekonomicznych speców protestowało przeciwko niskim podatkom dla elit, dopłatom albo ulgom dla deweroperów albo co mówili na temat minimalnej stawki godzinowej?

    Mam wrażenie że nasze ekonomiczne elity żyją z głową głęboko w neoliberalnym pierdoleniu.

    Wizja którą tutaj roztacza autor, to wizja ostatecznego upadku polskiej nauki, a więc i konkurencyjności polskiego przemysłu. My się śmiejemy z pierdolenie memcena o tym, jak to polska nie powinna być innowacyjna i powinniśmy być tanią siłą roboczą, gdzie większość żyje w znacznie gorszych warunkach niż dziś (a wszystko w imię zysków elit), ale to co ten gostek tutaj głosi nie różni się tak bardzo.

    Przedstawił trzy możliwe scenariusze rozwoju sektora szkolnictwa wyższego i nauki: „dobry, zły i brzydki”. Pierwszy zakłada, że uczelnie będą potrafiły oddolnie się zmieniać i przekonać rząd, że dostosują się m.in. do nowych oczekiwań społecznych i ekonomicznych. W drugim, złym wariancie finansowanie uczelni pozostanie na stabilnym, ale niskim poziomie, a jednostki szkolnictwa wyższego będą borykać się z ciągłym brakiem środków, niezdolne do przyciągania talentów i radzenia sobie z kolejnymi kryzysami. W „brzydkim”, czyli najgorszym zarysie przyszłości pojawią się alternatywy dla tradycyjnych uczelni – instytucje, które będą skuteczniej przyciągać studentów, lepiej ich kształcić i prowadzić bardziej interesujące badania. A to doprowadzi do przymusowych fuzji jednostek szkolnictwa wyższego albo ich likwidacji.

    Problem w tym, że nauka nigdy nie się dostosuje do obecnych norm, gdyż, uwaga, nauka powinna zajmować się głównie innowacyjnością, rzeczami które dopiero będą komercjalizowane w przyszłości, rzeczami które dopiero wymagają odkrycia. Uczelnie nie maja kształcić specjalistów którzy skończą studia jakieś 5 lat po tym, jak w ogóle taki kierunek zostanie otwarty. Uczelnie powinny kształcić specjalistów których często nawet nie ma na rynku pracy. Jak zaczynałem studia, to miałem kolegów którzy już wtedy, naście lat temu uczyli się jak wykorzystywać sieci neuronowe do analizy wyników pomiarów. Dziś w Januszeksach (które stanowią większość polskiego rynku racy) dopiero niestarannie i nieśmiało próbuje się to wprowadzać. Takich przykładów jest wiele.

    • WaćpanOP
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      2 days ago

      Dzięki za te słowa, tak, zgadzam się. Długo i gorzko by pisać. Nie wszystko i nie wszyscy są reformowalni po prostu.