www.onet.pl/informacje/onetbialystok/dramatyczne-kulisy-podrozy-migrantow-byli-zmuszeni-pic-wode-z-bagna/b8g5nx6,79cfc278

Rodzina A. żyła w jednej z najbardziej dotkniętych walkami dzielnic Damaszku. Kiedy ich dom został zbombardowany, przeznaczyli ostatnie pieniądze na podróż do Europy. Na granicy polsko-białoruskiej trafili jednak do innego kręgu piekieł. Przeżyli wielokrotne push-backi, pożar na granicy i poranienia drutem kolczastym. Ich los jest w rękach Straży Granicznej, o ile już nie zostali przez nią wyrzuceni na granicę.