Do miasta wróciła zima. Termometr pokazuje minus 9 stopni C. Wiatr i śnieg potęgują uczucie wychłodzenia. Od mrozu szczypią ręce. Mobilny Punkt Poradnictwa (MPP) przyjedzie za 30 minut. Osoby bezdomne powoli zbierają się na przystanku przy dworcu Warszawa Wschodnia. Za nimi dzień spędzony na mrozie. Przebierają nogami, szczelniej zasłaniają się ubraniem. Ludzie są już zmęczeni. Każdy z nich przeszedł średnio 15 km. Spędzili dzień na zdobywaniu jedzenia i przetrwaniu. Teraz mają nadzieję na nocleg pod dachem. W końcu Mobilny Punkt Poradnictwa zajeżdża na przystanek. Wieczorny kurs prowadzi trasą pomiędzy schroniskami.