We’re building a platform for revolutionary autonomy.
Amid climate change and economic ruin, we’re connecting a network of people who are ready to live and fight, aggregate skills, build infrastructure, and share tools to make a different world.
Wszechkryzys nie jest problemem do rozwiązania. Nie jest też naszą przyszłością. Jest rzeczywistością, w której żyjemy już od dekad, jak żyje się w podpalonym od zewnątrz budynku. Teraz dym i płomienie doszły już na nasze piętro.
Ta społeczność jest zaplanowana jako miejsce, gdzie możemy razem przygotować się do zmian w naszym życiu, jakie narzuca nam Wszechkryzys. Mamy tuż wokół siebie ludzi – poczynając od nas samych – którzy cierpią i będą umierać z powodu Wszechkryzysu. Możemy im pomóc. Ale, jak mawiała moja buddyjska nauczycielka: nie możesz się podzielić tym, czego nie masz.
Zajrzyj też tu:
Ciekawe, dzięki za wrzucenie