Mahsa i jej brat wychodzili ze stacji metra w Teheranie, gdy zatrzymała ich policja religijna. Funkcjonariusze, których głównym zadaniem jest pilnowanie, by kobiety zasłaniały włosy w sposób dokładnie określony w prawie, aresztowali 22-letnią Mahsę, uznając za nieodpowiedni sposób, w jaki nosiła hidżab (podobno wystawały spod niego włosy). Zabrali ją na komisariat. Kilkanaście minut później na miejsce przyjechał ambulans, który zabrał nieprzytomną dziewczynę do szpitala. Lekarze stwierdzili złamanie kości czaszki. Mahsa zmarła poprzez wykrwawienie. Dla mieszkanek Iranu ta historia to jeden z wielu przykładów represjonowania kobiet, które nie wpasowują się w restrykcyjne standardy, tworzone przez islamskich fundamentalistów. Irańskie studentki i studenci studiujący w Warszawie, którzy zwrócili się do Centrum Praw Kobiet z prośbą o wsparcie w organizacji sobotniego protestu, mówią: Chcemy upadku islamskiego reżimu! Chcemy wolnego kraju, naszego kraju! Chcemy mieć możliwość powrotu do ojczyzny! Nie musimy chyba dodawać, że i nam sprawa jest szczególnie bliska. Od 2021 roku przy CPK działa Obserwatorium ds. Kobietobójstwa, którego celem jest przeciwdziałanie najbardziej drastycznej formie przemocy ze względu na płeć.
- Dlaczego spotykamy się właśnie w sobotę, pierwszego dnia października? Tego dnia w wielu krajach na świecie, jak Kanada, USA czy Niemcy, odbędą się protesty pod hasłem: Say her name (tłum. Wypowiedz jej imię). Chcemy, by osoby protestujące w Iranie wiedziały, że mogą liczyć na międzynarodową solidarność.
- Dlaczego spotykamy się pod warszawską siedzibą Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej? Dotąd organy te ignorowały prześladowania i represje, które w Iranie stały się codziennością. W ciągu ostatnich dziesięciu dni ponad 40 kobiet i mężczyzn straciło życie, bo odważyli się wyjść na ulice w ramach sprzeciwu wobec sankcjonowanej przez państwo przemocy wobec kobiet, której skrajną formą są zabójstwa. Trzy lata temu, w ciągu zaledwie dziesięciu dni, władze Iranu zabiły ponad tysiąc osób protestujących w sprawie kryzysu ekonomicznego. Chcemy, by Unia Europejska zerwała stosunki dyplomatyczne z Republiką Islamską, a tym samym przestała wspierać zamordystyczny rząd Iranu. Kolejne sankcje uderzą w zwykłych ludzi - potrzebny jest jasny sygnał, że nieakceptowalnym problemem jest władza, a nie irańskie społeczeństwo!
- Dlaczego to ważne również dla Polek? Reyhaneh, jedna z inicjatorek wydarzenia: – Nie tak dawno wraz z irańskimi przyjaciółmi i tysiącami Polek i Polaków wychodziłam na warszawskie ulice, by protestować przeciwko zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych. Krzyczałam: moje ciało, mój wybór! Irańskie kobiety nie mają nic do powiedzenia w kwestii własnych ciał. Już siedmiolatki zmusza się do starannego zakrywania włosów chustą. 9-letnie dziewczynki mogą być legalnie wydawane za mąż i gwałcone, a władze wręcz do tego zachęcają! Jeśli ojciec zabije swoją córkę albo mąż żonę, w najlepszym razie spędzi w więzieniu kilka lat! Jeśli kobieta zginie w wypadku, jej rodzina dostanie o połowę niższe odszkodowanie niż w przypadku śmierci mężczyzny! Używanie antykoncepcji, w tym prezerwatyw, jest całkowicie nielegalne! Mogłabym tak wymieniać bez końca. Ale czy potrzebujemy jeszcze innych powodów, by protestować solidarnie z Irankami, niż brutalne morderstwo 22-latki z powodu ,niewłaściwego” noszenia hidżabu?
Plakat: Aleksandra Herzyk
- Zhina to kurdyjskie imię Mahsy Amini [English] Mahsa and her brother exited a metro station in Tehran when they faced the morality police who arrested Mahsa for not wearing proper hijab. Just a few minutes after taking her to the station, an ambulance left without announcing who was inside. Some hours later the media started to spread the news that the person in the Kasra hospital is Mahsa and she is unconscious. Doctors stated they have found fractured skull bone, which means she had been beaten hardly in the head. After being in come for the night, She died from intracranial hemorrhage next morning. She was brutaly killed, because she wasn’t wearing a headscarf, axactly as they wanted. Just because they had the power and they could. That’s a common experience for most women in Iran, who have been arrested at least one time by the morality police, for not having any right to choose what to wear. People of Iran are out on the streets for 9 days now, to protest again the crimes of islamic republic. While the president -Ibrahim raisi- was invited to US and was talking about human rights and freedom there, the government of Iran cut off the internet while they were killing the protestors in the streets in silence! Women’s Rights Centre had been asked by a group of iranian students who live in Warsaw to help organizing the protest. They say: We want to stop the Islamic regime in Iran! We want free Iran! We want our country back! We want to be able to go back to our homeland!
- Why are we gathering on Saturday 1st of October? Through social media we got informed that there’s gonna be protests to show Solidarity with Iranian in many counties, such as Canada, US and Germany. Our common slogan is: Say her name!
- What do we expect from the European Parliament? Enough is enough! They have been quiet about the matter that 3 years ago in 10 days the Islamic Republic’s government killed over thousand of Iranians, who were tired of the awful economic crisis. And now in the last 10 days more than 60 women and men have been killed, a lot more arrested, many have dissappeared! We want the European Union countries to stop their diplomatic relationship with the Islamic Republic of iran, stop supporting them as the Iran’s government. People of Iran don’t want their rules. More sanctions will just put more pressure on ordinary people. Just stop supporting the ones in power!
- How can Polish women can relate and why it’s important? Reyhaneh Mansuri, one of the iranian initiators of the event: – I remember taking the streets of Warsaw with thousands of Polish women and men to protest against the new, more oppressive abortion rules. We shouted together: My body My Choice! Iranian women have absolutely no choice when it comes to their bodies. We are forced to wear headscarfs since we are 7 years old. It’s not only legal to force a 9-years old girl to get married and raped, but it’s also encouraged! If a man kills his wife or daughter, they’ll spend just a few years in jail in the best case scenario! The bloodmoney (if someone died in an accident) for women is half of men’s! Abortion is illegal even if it’s after being raped! Using any kind of tools that can prevent pregnancy is banned, even condoms! And more and more. But do you need more reason than a 22-years old woman getting killed because of her hijab to join our protests? [Kurdî] Jina Mahsa Amini û birayê wê ji rawestgeheke metroyê ya Tehranê derketin, dema ku rastî polîsên exlaqî hatin ku Jina Amini ji ber hîcaba wê ne rast hatiye girêdan hat binçavkirin. Piştî demek kurt wê birin qereqolê, ambulansek bêyî daxuyanî li hundurê derket. Piştî çend saetan medyayê dest bi nûçeyan kir ku kesê li nexweşxaneya Kasrayê Jina Amini ye û bêhiş e. Bijîşkan diyar kirin ku hestiyê serjê şikestî dîtine, ango bi dijwarî li serê wê hatiye xistin. Piştî şerekê mayîna nexweşxaneyê, beyanî Jina Amini jîyana xwe ji dest da ji ber xwînrêjîya mejiyê. Bi awayekî hovane hat qetilkirin, ji ber ku ew demsala xwe kirî ne desmala tam wek wan dixwestî bû.
Ev serpêhatiyeke hevpar e ji bo piraniya jinan li Rojhelatê û îran ê herî kêm carekê ji aliyê polîsên exlaqî ve hatine girtin, ji ber ku mafê wan ye hilbijartinê tune ye ku çi li xwe bikin. Gelê Rojhelatê û Îranê ev deh roj an zêdetirê serhildanê dikin dijî Komara Îslamî ya Îranê. Dema ku Serokkomar Îbrahîm Raîsî ji bo Amerîkayê hatibû vexwendin û li wir behsa mafên mirovan û azadiyê dikir, hikûmeta Îranê înternet qut kir dema ku xwepêşanderan li kolanan di bêdengiyê de dikuştin! Komek xwendekarên Îranî yên ku li Varşovayê dijîn ji Navenda Mafên Jinan hat xwestin ku ji bo organîzekirina xwepêşandanê bibin alîkar. Dibêjin: Em dixwazin rejîma Îslamî ya Îranê rawestînin! Em Îrana azad dixwazin! Em welatê xwe paşde dixwazin! Em dixwazin vegerin welatê xwe!
- Çima em roja Şemîyê 1 ê Cotmehê li hev kom dibin? Bi rêya medyaya civakî me agahdar kir ku ji bo piştevaniya bi Îranê re li gelek eyaletên weke Kanada, Amerîka û Almanyayê wê xwepêşandan bên organîzekirin. Slogana me ya hevpar ev e: Navê wê bêje!
- Em ji Parlamentoya Ewropayê çi hêvî dikin? Edi Bese! Li hember vê yekê bêdeng in ku 3 sal berê di 10 rojan de hikûmeta Komara Îslamî ya Îranê zêdetirî hezar kes ji xelkê Îranê ku ji qeyrana aborî ya dijwar bêzar bûne kuştin. Û niha di van 10 rojên dawîn de zêdetirî 60 jin û mêr hatine kuştin, gelek zêdetir hatine girtin, gelek jî winda bûne! Em ji welatên Yekîtiya Ewropayê dixwazin ku têkiliyên xwe yên dîplomatîk bi Komara Îslamî ya Îranê re rawestînin û weke hikûmeta Îranê piştgiriya wan nekin. Gelê Rojhelatê û gelê Îranê qanûnên wan naxwazin. Zêdetir cezayên dê tenê bêtir zextê li ser mirovên asayî bikin. Tenê dev ji piştgirîkirina yên desthilatdar berdin!
- Çawa jinên Polonî dikarin têkilî bikin? Reyhaneh Mensûrî, yek ji destpêkerên îranî yên vê çalakiyê: - Tê bîra min ku bi hezaran jin û mêrên Polonî li kolanên Varşovayê derketin û li dijî qaîdeyên nû, zordartir ên kurtajê protesto kirin. Me bi hev re qîr kir: Laşê min Hilbijartina min! Jinên Îranî di warê laşê wan de tu mafê hilbijartinê nemaye. Em ji 7 saliya xwe ve neçar in ku çarşefê li xwe bikin. Tenê zewicîna zorî û tecawizê keçên 9 salî qanûnî nîne û ser da jî ev tecawiz û zewacên zarokan tê teşwîqkirin bi destê dewlata Îslamî ya Îranê Heger zilamek jina xwe an keça xwe bikuje, ew zilam di senaryoya çêtirîn de tenê çend salan di nav girtîgehê de dimîne ! Pereyê xwînê (eger kesek di qezayekê de bimire) ji bo jinan nîvê mêran e! Piştî tecawizê be jî kurtaj qedexe ye! Bikaranîna her cure amûrên ku pêşî li ducaniyê bigire qedexe ye, heta pêşben jî! Û bêtir û bêtir.
Zastanawiam się, czy zerwanie stosunków z tym krajem uratuje kobiety tam żyjące. Czy nie powinno się postulować czegoś innego, skuteczniejszego?