Przesyłane do centrali dane nie są nawet szyfrowane, efektywnie zdradzając też np. czas wykorzystania, lokalizację użytkowników etc. komukolwiek, kto da radę podsłuchać ten ruch. Co więcej problemy z serwerem przyjmującym dane mogą spowodować zablokowanie uruchamiania aplikacji.
It turns out that in the current version of the macOS, the OS sends to Apple a hash (unique identifier) of each and every program you run, when you run it. Lots of people didn’t realize this, because it’s silent and invisible and it fails instantly and gracefully when you’re offline, but today the server got really slow and it didn’t hit the fail-fast code path, and everyone’s apps failed to open if they were connected to the internet.
Zamknięte, własnościowe oprogramowanie śledzi? Nie, niemożliwe
To nikogo nie zaskakuje, ale niedorzeczna skala i bezmyślność sposobu jednak robi wrażenie. Czaj to;
https://nitter.net/patrickwardle/status/1327726496203476992 (zanonimizowany twitter)
racja, robi to wrażenie. Jak sie na to patrzy to można mieć ochotę na zhakowanie firm pokroju apple czy microsoft
