Przy wydaniu zgody na transakcję sprzedaży przez Orlen części udziałów Lotosu formie Saudi Aramco pominięto najważniejszy wymóg ustawy, czyli ten dotyczący konsultacji zapisów umowy z komitetem, w skład którego wchodzą m.in. służby specjalne - ujawniła kilka dni temu “Gazeta Wyborcza”.

Przedstawiciel Orlenu, mecenas Maciej Mataczyński tłumaczył pominięcie służb specjalnych nowelizacją w ramach ustaw covidowych, która nadzór przenosi do UOKiK-u i według której służb wręcz nie można prosić o opinię. Jak podała “GW” ten sam Maciej Mataczyński był, jak zapewnia pro bono, autorem poprawki. Ponadto Mataczyński, jako prawnik w kancelarii związanej z Orlenem dziesiątkami tysięcy wspierał Prawo i Sprawiedliwość oraz jej poszczególnych polityków