Biorąc pod uwagę wszystkie znane czynniki, planeta ociepliła się w ubiegłym roku o 0,2 °C więcej, niż spodziewali się klimatolodzy. Pilnie potrzebujemy więcej i lepszych danych.
Kiedy objąłem stanowisko dyrektora Goddard Institute for Space Studies NASA, odziedziczyłem projekt, który śledzi zmiany temperatury od 1880 roku. Korzystając z tego zbioru danych, dokonywałem prognoz klimatycznych na początku każdego roku począwszy od 2016. Z pokorą dozą niepokoju przyznaję, że żaden rok nie zmylił prognoz klimatologów bardziej niż rok 2023.
W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy średnie temperatury powierzchni lądu i morza przekraczały poprzednie rekordy każdego miesiąca nawet o 0,2°C - co stanowi ogromny margines w skali planetarnej. Oczekuje się ogólnego trendu ocieplenia ze względu na rosnące emisje gazów cieplarnianych, ale ten nagły skok temperatury znacznie przekracza prognozy statystyczne modeli klimatycznych, opierających się na wcześniejszych pomiarach. Zaproponowano wiele przyczyn tej rozbieżności, ale jak dotąd żadna ich kombinacja nie była w stanie pogodzić naszych teorii z tym, co się stało.
A tym czasem dosłownie pod każdym newsem o prognozie pogody tysiące reakcji “ha ha” a Bruksela własnie wycofuje się z zielonego ładu pod naporem wielkich korporacji i kułaków.