Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej na warszawskim placu Piłsudskiego, ustawiony za rządów Prawa i Sprawiedliwości, ponownie budzi dyskusje. Rząd Donalda Tuska podjął kroki, które mogą odwrócić decyzje podjęte przez poprzednią administrację. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".