“Od objęcia w grudniu 2023 roku władzy przez Mileia – anarchokapitalistę, który uważa w zasadzie wszystkich innych światowych przywódców za lewaków opętanych idiotycznymi ideami o powszechnym dobrobycie – Argentynkom i Argentyńczykom nie brakuje powodów do protestu. Więc, jak mówi doktorka Magdalena Lisińska z UJ, demonstracje w kraju są teraz na porządku dziennym.”