• @lysyOPM
    link
    1
    edit-2
    1 year ago

    Spotykamy się 14.06. w Łodzi pod Okręgową Izbą Lekarską ul. Czerwona 3. dla Doroty, która zmarła w Nowym Targu na sepsę, w szpitalu, z powodu braku aborcji.
    Nie pod PiS-em, nie na żadnym placu czy pasażu. To nie wyrok pseudo-Trybunału zabił Dorotę. Zabił ją brak działań lekarzy i personelu medycznego, który działał wbrew wiedzy medycznej. Zabił ją brak informacji na temat stanu jej zdrowia, losów ciąży i zagrożeń. Zabił ją brak wyboru, gdyż lekarze nie poinformowali ją o jej stanie. Zabiły ją kłamstwa lekarzy, że wszystko będzie dobrze, wody powrócą i urodzi wcześniaka w 35 tc. Zabiła ją systemowa przemoc w ochronie zdrowia wobec kobiet, gdyż ból i objawy kobiet są ignorowane, zbywane, traktowane jako histeria i emocje.
    Dlatego idziemy do lekarzy. Wykrzyczeć nasz wkurw, gniew i złość. Zadać Wam pytania - kiedy zaczniecie nas leczyć? Kiedy przestaniecie nas zabijać? Kiedy się w końcu zbuntujecie i zorganizujecie przeciwko okrutnemu prawu - nie tylko sprzed 2 lat, ale zakazowi aborcji, który ma lat 30 i zabrania Wam się uczyć robić aborcje!


    24 maja zmarła Dorota. Była w piątym miesiącu ciąży. Na oddział trafiła z bezwodziem. Zamiast leczyć Dorotę i ratować ją przed sepsą, pielęgniarki kazały jej leżeć z nogami w górze, bo to miało pomóc przywrócić wody płodowe. Dorota skarżyła się na ból głowy a wskaźniki świadczące o stanie zapalnym w organizmie rosły. Zaczęły się wymioty. Leżąc z nogami w górze, Dorota spędziła ostatnie doby swojego życia. Gdy stwierdzono zgon płodu o 5.20 rano, lekarze ze szpitala im Jana Pawła II zamiast bezwłocznie ratować życie Doroty, zadzwonili do wojewódzkiego konsultanta po dupokryjkę.
    Dorotę zakwalifikowano do operacji dopiero po konsultacji z prof. Hubertem Hurasem, konsultantem wojewódzkim w dziedzinie ginekologii i położnictwa w dniu 24 maja 2023 o godz. 7.30. Czyli kolejne dwie godziny czekania i skazywanie Doroty na smierć.
    Dorota zmarła o 9.39
    Dorota z Nowego Targu nie żyje, bo nie rozważano przerwania ciąży żeby zapobiec sepsie, której objawy zlekceważono.
    Dorota z Nowego Targu nie żyje, bo przy bezwodziu leżała trzy doby z nogami w górze, bo powiedziano jej, że tak może wody powrócą.
    Dorota z Nowego Targu nie żyje, bo ją okłamano. Ją i jej rodzinę. Bo nikt im nie powiedział, że w 20 tygodniu ciązy bezwodzie to praktycznie żadne szanse na żywe urodzenie i duże ryzyko dla jej życia i zdrowia.
    Dorota z Nowego Targu nie żyje, bo polskie prawo antyaborcyjne zabija a z lekarzy czyni politycznych sługasów zamiast ekspertów od ochrony zdrowa. Dorota nie żyje, bo lekarze się nie buntują.
    Tam gdzie nie ma legalnej aborcji, tam kobiety umierają w szpitalach, bo personel medyczny zamiast ratować nasze życie i zdrowie czeka aż wojewódzki konsultant przyjdzie do pracy i łaskawie zezwoli na zabieg. Żeby potem można było na kogoś zrzucić.
    Ile razy napiszemy na kartonach „nie jestem inkubatorem!”???
    Ile razy będziemy musiały jeszcze pisać „żądamy lekarzy, nie misjonarzy!”???
    Ile jeszcze osób umrze z powodu plodocentryzmu w medycynie, prawie i polityce?
    Ile jeszcze matek straci córki?
    Ile jeszcze dzieci straci matki?
    Ile jeszcze mężów i partnerów straci żony i partnerki?
    Jeszcze za mało umarło nas?
    Przestańcie nas zabijać!

    [EN]
    Dorota died on May 24, 2023. She was five months pregnant. She came to the hospital ward with oligohydramnios. Instead of treating Dorota and saving her from sepsis, the nurses told her to lie with her legs up, because this was supposed to help restore the amniotic fluid. Dorota complained of a headache and the level of inflammatory markers in her body was increasing. She started vomiting. Dorota spent the last days of her life lying with her legs up. When the fetus was declared dead at 5:20 in the morning, doctors from the John Paul II Hospital, instead of saving Dorota’s life, called the regional consultant in order to have a cover-up.
    Dorota was qualified for surgery only after a consultation with prof. Hubert Huras, the regional consultant in the field of gynecology and obstetrics on May 24 at 7:30 am. Meaning there were two hours of waiting and sentencing Dorota to death. Dorota died at 9:39 am.
    Dorota from Nowy Targ is dead because termination of pregnancy in order to prevent sepsis was not considered and the symptoms of sepsis were ignored.
    Dorota from Nowy Targ is dead because she lay with her feet up for three days while suffering from oligohydramnios, as she had been told that maybe the waters would return.
    Dorota from Nowy Targ is dead because she was lied to. They lied to her and her family. No one told them that in the 20th week of pregnancy, oligohydramnios means there’s practically no chance of a live birth and a high risk to her life and health.
    Dorota from Nowy Targ is dead because the Polish anti-abortion law kills and turns doctors into political minions instead of experts in health protection. Dorota is dead because the doctors do not rebel.
    Where there is no legal abortion women die in hospitals, because medical staff, instead of saving our lives and health, waits until the regional consultant comes to work and graciously allows for the procedure to be performed. So that you can shift the responsibility onto someone else.
    How many times will we write “I am not an incubator!” on cardboards???
    How many more times will we have to write “we want doctors, not missionaries!”???
    How many more will die because of prioritizing fetuses in medicine, law, and politics?
    How many more mothers will lose their daughters?
    How many more children will lose their mothers?
    How many more husbands and partners will lose their wives and partners?
    Haven’t enough of us died yet?
    Stop killing us!

    [UA]
    24 травня померла Дорота. Вона була на п’ятому місяці вагітності. Її привезли у відділення з відсутністю навколоплідних вод. Замість того, щоб лікувати Дороту і рятувати її від сепсису, медсестри сказали їй лягти з піднятими ногами, оскільки це допоможе відновити навколоплідні води. Дорота скаржилася на головний біль, а показники запалення в її організмі зростали. Почалася рвота. Лежачи з піднятими ногами, Дорота провела останні кілька днів свого життя. Коли о 5.20 ранку плід був визнаний мертвим, лікарі лікарні Йоана Павла ІІ, замість того, щоб негайно врятувати життя Дороти, викликали воєводського консультанта для дупокрийки.
    Дорота була кваліфікована для операції лише після консультації з професором Губертом Гурасом, воєводським консультантом з гінекології та акушерства 24 травня 2023 року о 7.30 ранку. Тобто, ще дві години очікування і приречення Дороти на смерть. Дорота померла о 9.39
    Дорота з Нового Таргу померла через те, що не було розглянуто питання про переривання вагітності для запобігання сепсису, симптоми якого були проігноровані.
    Дорота з Нового Таргу померла тому, що три дні пролежала під наркозом з піднятими ногами, бо їй сказали, що так можуть повернутися води.
    Дорота з Нового Таргу померла, тому що їй збрехали. Їй та її родині. Тому що ніхто не сказав їм, що на 20 тижні вагітності відсутність навколоплідних вод - це практично нульовий шанс на народження живої дитини і великий ризик для її життя і здоров’я.
    Дорота з Нового Таргу померла тому, що польський антиабортне законодавство вбиває і перетворює лікарів на політичних прислужників, а не експертів у галузі охорони здоров’я. Дорота мертва, тому що лікарі не бунтують.
    Там, де немає легальних абортів, жінки помирають у лікарнях, тому що медичний персонал, замість того, щоб рятувати наші життя і здоров’я, чекає, поки на роботу прийде воєводський консультант і милостиво дозволить процедуру. Щоб потім це можна було на когось звалити.
    Скільки разів ми маємо писати на картонних коробках “Я не інкубатор!”???
    Скільки ще разів нам доведеться писати “нам потрібні лікарі, а не місіонери!”???
    Скільки ще людей помре через плодоцентризм у медицині, законодавстві та політиці?
    Скільки ще матерів втратять своїх дочок?
    Скільки ще дітей втратять своїх матерів?
    Скільки ще чоловіків і партнерів втратять своїх дружин і партнерок?
    Хіба ще недостатньо нас загинуло?
    Припиніть нас вбивати!

  • obywatelle (she/her)
    link
    11 year ago

    Jprdl, oczywiście dowiaduję się o tym stąd i już dawno w drodze do domu poza miastem. Oby tylko nie padało aż tak, bo to strasznie jebie po frekwencji.

    • @lysyOPM
      link
      21 year ago

      O, ktoś to czyta :D Następnym razem wrzucę wcześniej! Ale też się o tym dowiedziałem dopiero wczoraj. Szkoda, że polska społeczność siedzi tylko w obmurowanym, szerzącym nienawiść i dzielącym społeczeństwo Facebooku.

      • obywatelle (she/her)
        link
        11 year ago

        Mam dla ciebie złe wieści: gdyby siedziała na szmerze, szmer byłby taki sam.

        • @lysyOPM
          link
          11 year ago

          Nie rozumiem

          • obywatelle (she/her)
            link
            11 year ago

            Portal na który przeniesiesz toksyczne zachowania nie ma większego znaczenia. To internet jest problemem.

            • @lysyOPM
              link
              1
              edit-2
              1 year ago

              Zupełnie się nie zgadzam. Prosty przykład - masz ciastka przed sobą albo masz ciastka w kuchni wysoko na półce. W którym przypadku prawdopodobieństwo zjedzenia ciastek jest większe? Architektura robi kolosalną różnicę.

              • obywatelle (she/her)
                link
                11 year ago

                Robi pewną różnicę, ale nie kolosalną. Od kiedy pamiętam, internet jest przede wszystkim siedliskiem konfliktów, dram i wyzywania się. Pamiętam dobrze czas przed social mediami.

                • @lysyOPM
                  link
                  11 year ago

                  Wyższa punktacja emotek złości i płaczu na Facebooku w moim odczuciu zrobiłą ogromną różnicę.
                  Samo rozmieszczenie przycisków na ekranie robi ogromną różnicę. Algorytm wybierania treści do pokazania, to już w ogóle moim zdaniem główny aspekt różnicowania zachowania użytkownika. I tak np. Facebook mając wyższą punktację dla ww. emotek sprawia, że ludzie jeszcze bardziej się emocjonują i nakręcają. Jak to nie jest kolosalna różnica, to ja nie wiem.

  • @lemat_87
    link
    11 year ago

    Już myślałem że na zdjęciu jakiś fajny kubek