Pełna treść: https://archive.is/aUTwM

W hostelu w Żyrardowie mieszkało kilkudziesięciu cudzoziemców ze wschodu. Kiedy padli ofiarą rasistowskiego ataku, część z nich wyprowadziła się z miasta. - Z mojej firmy odeszło 70 imigrantów dlatego, że zaszczuła ich grupa nacjonalistów - mówi prezes dużego przedsiębiorstwa.

Kluczowy problem wybiórczej: tera nie ma komu pracować.