W programie TV jakiś szef pracodawców zadał mi podchwytliwe pytanie: „Ile osób pan zatrudnia?” Odpowiedziałem mu też pytaniem: „A ilu ludzi na pana robi?” Poznałem człowieka, który prowadził „small biznes” między blokami, gdzie handlował warzywem. Do pomocy wziął faceta, którego zadaniem było nosić skrzynki. Kiedy pracownik upomniał się o płacę minimalną, przedsiębiorca zrobił krótki rachunek na papierze do pakowania. Wyszło mu, że jeśli zapłaci minimalną pracownikowi,...