cross-postowane z: https://szmer.info/post/5491939
| Plac przed Dworcem Głównym we Wrocławiu | 11 stycznia 2025 r. [sobota] | 14:00
W końcówce zeszłego roku, powodowani obietnicami polityków koalicji, wielu ruszyło do urn wyborczych. Obiecywano naprawę kraju po rządach PiS-u i lepszą przyszłość, „uśmiechniętą Polskę”. Obietnice te jednak okazały się kłamliwe.
Trwająca od lat sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie tylko nie uległa poprawie, ale pogorszyła się. Ludzie wciąż umierają, a nowy rząd nieustannie zaostrza swoje restrykcje. W lipcu uchwalił prawo, które pozwala funkcjonariuszom pełniącym służbę na granicy polsko-białoruskiej swobodne używanie broni wobec osób chcących przekroczyć granicę, co należy odczytywać jako bezpośrednie przyzwolenie na strzelanie do cywilów. Co więcej, 18 grudnia rząd przyjął nowelizację ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony międzynarodowej, która w praktyce zawiesza prawo do azylu. Nie tylko narusza to umowy międzynarodowe ratyfikowane przez Polskę – sama UE, która pozwoliła na wprowadzenie takich zmian, narusza tym samym własną Kartę praw podstawowych. Tymczasem na świecie trwają i wybuchają kolejne konflikty zbrojne – w Syrii, Palestynie, Jemenie, Ukrainie czy Sudanie, a zmiany klimatu postępują, zmuszając coraz więcej osób do migracji. Jaka jest odpowiedź władzy? Militaryzowanie sytuacji, przyczynianie się do kryzysu humanitarnego oraz dewastacja jednej z ostatnich puszcz pierwotnych Europy.
Kiedy my będziemy spędzać grudzień w świątecznej atmosferze, a 2025 r. przywitamy wspólnie z bliskimi, wyłapywane i zatrzymywane na granicy osoby będą cierpieć w niewyobrażalnych warunkach, skazane na zimno, głód, bez dostępu do wody, pomocy medycznej i skazane na bezustannie wiszące nad nimi ryzyko zastrzelenia przez funkcjonariuszy. Rząd, dając sobie prawo do wartościowania ludzkiego życia, decydowania, komu należą się prawa człowieka, a komu nie, napędza aparat opresji, który zagraża nie tylko osobom w drodze, ale i innym życiom zamieszkującym tereny przygraniczne.
Nie mamy zamiaru biernie się temu przyglądać. Wyjdźmy więc na ulice Wrocławia i głośno zademonstrujmy nasz sprzeciw wobec zbrodniczej polityki na granicy oraz solidarność z ludźmi, którzy zostali na niej zatrzymani! Zawalczmy razem o lepszy świat, w którym jest miejsce dla wszystkich!
Ruszamy 11 stycznia o 14:00 spod Dworca Głównego we Wrocławiu. Ludzie zjednoczeni są niezwyciężeni!