O tym, że Polacy walczą w Ukrainie już jakby trochę wiadomo, jest o tym książka redaktora Onetu, była też masa artykułów… Czy jakiś polak dostał się do niewoli? Nieuniknione. Czy koniecznie powinna się o tym rozpisywać polska prasa? Właśnie po to publikuje to Rosyjska propaganda. Prawda jest taka, że to nic nie znaczy. Gdyby było potwierdzone, wiarygodne, źródło, że to po prostu najemnik a nie ochotnik - byłoby to ciekawsze, ale dalej znikome zaskoczenie - ci masowo wykorzystywani są w zasadzie w każdej wojnie od setek jeśli nie tysięcy lat. Inaczej mówiąc - nie widzę tu żadnego powodu, żeby linkować do propagandy, szczególnie bez adekwatnego komentarza co to wnosi.
Nie zgadzam się z twoją wizją jakiegoś cancelowania. Czytanie tego co chce przekazać reżim ma oczywistą wartość. Poznaj swojego wroga.
A co do filmu. Moim zdaniem coś wnosi. Gościu sprawia wrażenie, że rzeczywiście jest polakiem. Może ktoś go zna, szuka? Moim zdaniem do czegoś takiego powinny odnieść się władze, a rozpowszechnianie tematu jest jakąś metodą presji społecznej.
Media masowo udostępniały nagrania amerykańskiej koszykarki wziętej do niewoli w rosji. I udostępnialy je mimo że były nagrane przez rosjan i oryginalnie zamieszczone w propagandowych, kremlowskich tubach. Władze też się odnosiły do sytuacji. Czy zwykły człowiek zasługuje na mniej niż popularna sportsmenka?
O tym, że Polacy walczą w Ukrainie już jakby trochę wiadomo, jest o tym książka redaktora Onetu, była też masa artykułów… Czy jakiś polak dostał się do niewoli? Nieuniknione. Czy koniecznie powinna się o tym rozpisywać polska prasa? Właśnie po to publikuje to Rosyjska propaganda. Prawda jest taka, że to nic nie znaczy. Gdyby było potwierdzone, wiarygodne, źródło, że to po prostu najemnik a nie ochotnik - byłoby to ciekawsze, ale dalej znikome zaskoczenie - ci masowo wykorzystywani są w zasadzie w każdej wojnie od setek jeśli nie tysięcy lat. Inaczej mówiąc - nie widzę tu żadnego powodu, żeby linkować do propagandy, szczególnie bez adekwatnego komentarza co to wnosi.
Nie zgadzam się z twoją wizją jakiegoś cancelowania. Czytanie tego co chce przekazać reżim ma oczywistą wartość. Poznaj swojego wroga.
A co do filmu. Moim zdaniem coś wnosi. Gościu sprawia wrażenie, że rzeczywiście jest polakiem. Może ktoś go zna, szuka? Moim zdaniem do czegoś takiego powinny odnieść się władze, a rozpowszechnianie tematu jest jakąś metodą presji społecznej.
Media masowo udostępniały nagrania amerykańskiej koszykarki wziętej do niewoli w rosji. I udostępnialy je mimo że były nagrane przez rosjan i oryginalnie zamieszczone w propagandowych, kremlowskich tubach. Władze też się odnosiły do sytuacji. Czy zwykły człowiek zasługuje na mniej niż popularna sportsmenka?