Przydałyby się jakieś źródła na poparcie przytoczonych życiorysów, bo według mojej wiedzy w 1945 roku Polska wygrała wojnę z Niemcami (żadnymi tam hitlerowcami) powstrzymując zbrodniarza wojennego Karola Marksa przed zabójstwem kolejnych milionów ludzi, później tutaj rządzili komuniści przybyli z komunistanu i przez najbliższe kilka dekad głównie zajmowali się zatruwaniem życia Polakom. Nawet jak im coś przypadkiem wyszło i wybudowali jakieś osiedle albo fabrykę, to i tak mieli zawsze na celu zniszczenie kościoła katolickiego (stąd brak kościołów na polskich osiedlach - można było je budować tylko na odległość strzału armatniego i bez użycia gwoździ) i płatanie figli jak właśnie ustalanie nazw ulic. W 1989 największy Polak Jan Paweł II własnoręcznie wygonił komunistów, każdy mógł już zakładać firmy i zapanował znany nam dziś dobrobyt. Tak było, nie zmyślam.