Kiedy pod koniec lutego, w Yagonie „Mi Mi” (pseudonim) przygotowywała się do demonstracji przeciwko wojskowemu przewrotowi starannie wybierała parę jeansów i adidasy żeby móc uciekać przed przemocowymi i siłami bezpieczeństwa. Ostatnią rzeczą, o której pomyślała było zabranie podpasek na wypadek zatrzymania.

Policja i wojsko w Majnmie zaczęły intensyfikować represje wobec protestujących przeciwko siłowemu przejęciu władzy przez juntę 1 lutego 2021r. Gdy siły bezpieczeństwa rozpuściły gaz łzawiący na ulicach i zaczęły strzelać gumowymi kulami, Mi Mi straciła orientację i możliwość ucieczki.

Gdy upadła na ziemię w siedmiu mężczyzn – policjantów – biło ją i kopało. „Gdy upadłam, jeden z nich mnie trzymał, żeby reszta mogła mnie kopać butami” opisuje Mi Mi. „Później zaciągnęli mnie do suki… Jeden z nich trzymał mnie od tyłu za głowę a drugi uderzył mnie bardzo mocno w twarz.”

Mi Mi, 23, mówi, że stres związany z fizycznymi atakami i aresztowaniem przyśpieszyły jej okres. Władze ostatecznie zabrały ją do więzienia Inesin, głównego aresztu, gdzie była przetrzymywana z przynajmniej 500 innymi kobietami, w warunkach przewidzianych dla mężczyzn. Kobiety miały tam dostęp tylko do dwóch toalet, bez wody i drzwi. Strażniczki więzienne wielokrotnie, pomimo próśb, odmawiały Mi Mi dostępu do podpasek dopóki nie zaczęła krwawić tak intensywnie, że krew przesiąkła jej jeansy. Koniec końców, po 48 godzinach, dały jej jedną podpaskę.

Mi Mi mówi, że to doświadczenie było dla niej upokarzające i pozostawiło traumę, powodującą koszmary nawet po wyjściu na wolność. Mówi, że stygma w Mjanmie związana z menstruacją i poniżające traktowanie utrudniały jej otwarte mówienie.

Więźniarki zgłaszały „dehumanizujące” doświadczenia z więzień Mjanmy, tłumacząc, że cierpiłay podczas menstruacji, ponieważ więzienia nie zapewniały im środków higienicznych. Od czasu przewrotu, kobiety zgłaszają również przemoc seksualną i inne formy molestowania ze względu na płeć i poniżania ze strony policjantów i żołnierzy.

Brak toalet z bieżącą wodą i prywatnością, oraz niewystarczający dostęp do środków higienicznych może stanowić poniżające traktowanie, naruszające międzynarodowe prawo dotyczące praw człowieka. Władze Mjanmy powinny respektować prawa kobiet i dziewczynek do godnego przeżywania okresu.

Tłumaczenie: Ada Łowicz (Mastodon, Twitter, Facebook)