@obywatelle ja także. Obawiam się jednak, że w obliczu ogromnego nacisku na włodarzy przez ludzi, którzy tych zwierząt panicznie się boją nie zmienimy tego nie dając humanitarnej alternatywy
Ja cynicznie powiem tak: myśliwi i tak strzelają, i tego za szybko nie zatrzymamy. Ale zakaz “nęcenia” (i dokarmiania w ogóle) przyniósłby jakieś wymierne skutki za kilka pokoleń. A że dwururkowcy bardzo szybko te pokolenia przetrzebiają (czteroletni odyniec to dla nich już “przelatek”…), pamięć pokoleniowa może przywróciłaby pożądany stan rzeczy.
To rozwiązanie może połowy problemu, ale eh… co ja się łudzę, na to też nie pójdą.
Ja w ogóle jestem przeciwko odstrzałom. Wolałabym żeby antropopresja (czy to poprzez odstrzały czy poprzez dokarmianie) się skończyła.
@obywatelle ja także. Obawiam się jednak, że w obliczu ogromnego nacisku na włodarzy przez ludzi, którzy tych zwierząt panicznie się boją nie zmienimy tego nie dając humanitarnej alternatywy
Ja cynicznie powiem tak: myśliwi i tak strzelają, i tego za szybko nie zatrzymamy. Ale zakaz “nęcenia” (i dokarmiania w ogóle) przyniósłby jakieś wymierne skutki za kilka pokoleń. A że dwururkowcy bardzo szybko te pokolenia przetrzebiają (czteroletni odyniec to dla nich już “przelatek”…), pamięć pokoleniowa może przywróciłaby pożądany stan rzeczy.
To rozwiązanie może połowy problemu, ale eh… co ja się łudzę, na to też nie pójdą.